Na udział w psim przedszkolu zdecydowaliśmy się po tym, jak wszyscy straszyli nas, jaka to krnąbrna jest rasa Jack Russell Terier.
Obecnie nasza suczka ma 8 miesięcy i nie mamy z nią problemów. Podstawą zajęć była dobra zabawa, która wprowadziła niewymuszoną dyscyplinę i pozwoliła nawiązać świetną relację z naszą psinką.
Cały czas korzystamy ze wszystkiego, czego nauczyliśmy się w psim przedszkolu. Kryśka mimo jeszcze szczenięcego wieku, potrafi skupiać na nas swoją uwagę a przy tym jest zawsze radosna.
Oszczędzamy też na weterynarzu, bo dzięki nauce pokonywania nieprzyjemnych dla psa czynności, pazurki obcinamy Kryście sami!