Absolutnie polecamy miejsce!
Osobiście wierzę, że nic w życiu nie zdarza się bez powodu i mieliśmy Ciebie na naszej psioludzkiej drodze spotkać, by dziś mieć spokój dobrego kierunku i drogi.
Obserwujemy nasze psy i uczymy się ich słuchać. Uczymy się też wiele o sobie samych. Półtora roku codziennej pracy, wzlotów i upadków, ale i pięknego, pełnego wzruszeń czasu… Dziękujemy, że dziś możemy się uśmiechnąć do tego, co przeszliśmy i do tego, co jest…
Kiedy pojawiła się Kawa – adopciak po przejściach, byłaś z nami od pierwszego tygodnia, widziałaś dużo, uczyłaś i wprowadzałaś do tego psiego świata. Pokazałaś nam klasy, pomogłaś wiele razy, BYŁAŚ ZAWSZE (osobowo, telefonicznie, mailowo), gdy tego potrzebowaliśmy. Twoje wsparcie czuliśmy i ono dodawało nam sił. Pokazujesz, jak ważne jest bycie/relacja/więź.
W takiej delikatnej pracy potrzeba wielkiej wrażliwości, pokory, szczerości, pasji, uważności, ale i dystansu i Ty to masz! Nieustannie dziękujemy za wszystko!!!
Bardzo czujny, uparty, pewny siebie, wybredny na smakołyki i niechętny na pieszczoty. Taki jest nasz 7-miesięczny duży Szwajcar. Kolos od kiedy zamieszkał z nami, uczestniczył w zajęciach grupowych w psim przedszkolu. Był to owocny czas.
Jednak dopiero w trakcie zajęć indywidualnych w ramach kursu podstawowego uwidoczniły się elementy w zachowaniu psa, które wymagają szczególnej uwagi. Polecam zajęcia indywidualne – czas spędzony sam na sam z behawiorystą skoncentrowanym w 100% na Kolosie i naszej relacji, wniósł wiele dobrego. Dobrochna wychwyciła wszystkie niuanse wymagające korekty w mojej komunikacji z psem, a to przełożyło się na dużo wyższy komfort pracy i szkolenia oraz pozwoliło złagodzić konfrontacyjne zachowanie psa, które stanowiło duży problem. Zaopatrzeni w cenne wskazówki i plan treningowy ćwiczymy. Z pewnością nie było to nasze ostatnie spotkanie
Zadowolony pies to najlepsza rekomendacja – zdecydowanie polecamy zajęcia indywidualne. Naprawdę warto!
Dwa lata minęły od pierwszego treningu indywidualnego z Dobrochną ze szkoły Radosny Pies. Dwa lata pełne wyzwań, treningów, ćwiczeń. Dziś znamy nie tylko komendy z posłuszeństwa, ale „wyklikaliśmy” mnóstwo sztuczek.
Z czystym sumieniem serdecznie polecamy wraz z Bostonem i jednocześnie obalamy mit leniwego i niechętnego do nauki doga niemieckiego. Pozdrawiamy Gosia i wstydzący się Boston – filmik na dole.
Dobrochna towarzyszy nam od kiedy Skipper pojawił się w naszym domu. Uczestniczyliśmy w szkoleniu „Psie Przedszkole” oraz w zajęciach indywidualnych. Z cennych rad Dobrochny korzystamy do dzisiaj bo nasz piesek to żywiołowy psi nastolatek – prawdziwy wulkan energii.
Dobrochna pomogła nam i nadal pomaga zrozumieć powody złego zachowania psa, uświadomiła nam że jest to efekt wielu nieświadomie popełnionych przez nas błędów wychowawczych. Dzięki zaangażowaniu, cierpliwości i wsparciu Dobrochny, Skipper robi postępy i widać już pozytywne zmiany w jego zachowaniu. „Radosnego Psa” polecam szczególnie tym, którzy są szczęśliwymi posiadaczami szczeniaka.
Braliśmy udział w szkoleniu „Psie przedszkole” – szkolenie pomocne i ciekawe. Na lekcje przychodziliśmy dwójkami – jedna osoba była stała, druga była zamiennie – kolejno każdy członek rodziny. Dzięki temu po zakończeniu miesięcznego kursu wszyscy czuliśmy się przeszkoleni – co bardzo ułatwiło nam spójną komunikacje z naszą psiną i wszyscy odrabialiśmy „zadania domowe”.
Nasza Silla jest odważna, zaradna, charakterna i cały czas walczy o swoje miejsce w stadzie (bo jak każdy spaniel jest uparta). Szkolenie i wiedza z niego wyniesiona pozwala nam na balans rozpieszczania (przecież każdego trzeba rozpieszczać) i dyscypliny domowej (pewne zasady muszą być).
Od szkolenia minęły ponad 2 m-ce, a umiejętności wykorzystujemy każdego dnia.
HIT SZKOLENIA – oczywiście sztuczka pt. „dotknij” przez nas nazwana „przybij 5” jest atrakcją dla każdego kto poznaje naszego pasiaka.
I jeszcze jedno – znajomi powątpiewali czy warto z tak małym psem iść już na szkolenie, mówili „poczekajcie niech dorośnie to nauczy się więcej” – to nie tak, im wcześniej pójdziemy na szkolenie tym mniej będziemy mieli do naprawiania później , a naprawianie jest znacznie trudniejsze.
Pod koniec stycznia 2016 przyjęliśmy pod dach malutkiego Pixela – 6 tygodni, chował się w stodole, bez rodzeństwa i zainteresowania ze strony „właściciela”. Przyszedł do przedszkola jako ogromnie strachliwy psiak. Bał się dosłownie wszystkiego, nawet zabawek, nie mówiąc o innych psach.
Po przedszkolu nabrał dużo pewności siebie i chce poznawać wszystkie inne psy, chociaż same bliskie spotkania jeszcze są trudne.
Zajęcia były świetnie zaplanowane – był czas na naukę i czas na zabawę. Zadania były urozmaicone i dostawaliśmy ćwiczenia jako zadania domowe, co moim zdaniem było bardzo ważne.
Już czekamy na kurs podstawowy.
Ozzy – miał być przyjacielem rodziny okazał się skaczącym, podgryzającym i przewracającym dzieci nieznośnym stworem. Moja cierpliwość była mocno nadszarpnięta przy trójce małych dzieci i bardzo żywiołowym psie. Na całe szczęście buszując w internecie w poszukiwaniu pomocy znalazłam Panią Dobrochnę. Nie wiem jak dziękować za pomoc, Pani rady nie okazały się tylko teoriami, które można wyczytać w poradniku, ale ogromną praktyczną pomocą. W końcu dzieci mają swojego przyjaciela psa!
Wskazówki Pani Dobrochny były dobrane odpowiednio do wieku i umiejętności moich dzieci oraz do rytmu życia całej rodziny. Mój najmłodszy synek nie jest już tylko zabawką do podgryzania, ale dobrym kumplem z którym należy się liczyć. Dzieci zyskały odwagę i ochotę na wspólne zabawy z psem. Nie unikają, nie uciekają, a to właśnie był dla mnie największy kłopot bo pies miał dawać dzieciom radość a nie strach.
Polecam Panią Dobrochnę wszystkim, którzy mają kłopoty z zachowaniem swojego zwierzaka ale i tym którzy, chcą wprowadzić do domu nowego psa bez niepotrzebnych stresów dla domowników jak i psa. Pozdrawiamy i do zobaczenia na kursie!
Jestem bardzo zadowolona, w końcu zaczynam rozumieć swoją Sunie. Bardzo dziękuję za ciekawy i owocny kurs.
Zachęcam wszystkich właścicieli aby mogli ocenić i docenić wiedzę instruktorki.
Świetna szkoła i rewelacyjna prowadząca z zaangażowaniem.
Będziemy wracać na kolejne etapy szkolenia.
Do Radosnego Psa trafiłam przez internet oraz z polecenia osób, które korzystały ze szkolenia grupowego jaki i z zajęć indywidualnych. Miałam problem z psem natury behawiorystycznej – nadmierne szczekanie i nadpobudliwość w pewnych sytuacjach. Po wizycie pani Dobrochny i po poznaniu przez Nią psa, otrzymałam naprawdę cenne wskazówki jak postępować, by wyeliminować nieodpowiednie zachowanie mojego Skubiego – również w stosunku do mojego drugiego pieska. Stosuję je i po dwóch dniach widać już niesamowitą poprawę!!!!
Pani Dobrochna to w 100% profesjonalistka, ma ogromne doświadczenie i wyczucie jak postępować z danym psem. Świetnie dogaduje się z czworonogami jak i z ich właścicielami. W każdej chwili można do Niej zadzwonić i zawsze służy cennymi radami.
Jeszcze raz dziękuję bardzo za pomoc!!
Strona 1 z 2